piątek, 5 sierpnia 2016

Pomyliłam przycisk jak zwykle .Robiąc szarlotkę nie wyrzuciłam obierek ( tak wyczytałam na blogu MojeTworyPrzetwory ) i zrobiłam kompot . Naprawdę bardzo dobry .












Ogórki obrodziły jak nigdy wcześniej . Zrobiłam  20 słoików 750 ml.

A pomidorów w szklarni zatrzęsienie .













trzy takie pojemniki ( nie umiem odwrócić zdjęcia ). Robiłam tylko sok pomidorowy , bo bardzo lubię . Jezscze trochę zostało



















i na zewnątrz mam jeszcze około 50 krzaków , ale dopiero lekki pomarańcz , to parę dni potrwa .

A i jabłek trochę zostało , ale to zostawiamy do jedzenia na bieżąco


















Teraz znów biorę sie za obrus , tym razem dla córki na stół prostokątny do kuchni . Znalazłam w internecie taki wzór i zaczynam






















Nie wiem czy mi starczy kordonka. tez Maxi ciemno szary . Mam 50 dag. Obrus ma mieć wymiar
100 x 160








Nie było mnie bardzo długo . Ale po kolei . Zawiozłam obrus i tak wygląda rozłożony na stole.


Na ten obrus wyszło 65 dag. kordonka Maxi zakupionego w sklepie MEDEA .Obrus podobał się .

Wróciłam do domu 9 lipca i zajęłam się działką . Lipcówka obrodziła jak co roku bardzo obficie. Zrobiłam 30 słoiczków 500 ml galaretki jabłkowej  , papierówki w kompocie , kompot rabarbarowy , galaretkę z czeronyci i czarnych porzeczek  z bloga MojeTworyPrzetwory.
Zrobiłam też kompoty z agrestu i porzeczki , wiśnie w syropie , ogórki konserwowe .
Robiąc szarlotkę